Nie mam sił. Jestem przeziębiona i pogrążona w głębokiej depresji. Powiem ci, że życie jest chujowe i splunięcia nie warte. Mam ochotę się gdzieś wyżalić, jak bardzo gardzę swym istnieniem, ale nie mam gdzie...
Co tak wcześnie? Czyżbyś się szykowała na dżamprezkę sylwestrową we Wrocku?:D Ja chyba już niebawem powiem, że oblałam egzaminy i będę mogła w spokoju uczyć się w domu.
Jakoś nie wysiliłam się na tyle, by wymyślić sobie jakieś postanowienia noworoczne, co dopiero płodzić o nich noteczkę. Chyba, żeby stworzyć notkę potrzebuję ekstremalnej sytuacji - np ostatnio był nią stres spowodowany egzaminem i perspektywa ponad 500 pytań do opanowania w jedną noc.
Za to czekam, aż studentka polonistyki spłodzi coś o swoich postanowieniach :> Ty powinnaś "szczelać" notkami co drugi dzień, o obszerności Eposu o Gilgameszu.
dobre. :)
OdpowiedzUsuńNie mam sił. Jestem przeziębiona i pogrążona w głębokiej depresji.
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że życie jest chujowe i splunięcia nie warte. Mam ochotę się gdzieś wyżalić, jak bardzo gardzę swym istnieniem, ale nie mam gdzie...
Ty grzeszniku, no ;d Mikołaj tylko rózgę Ci przyniesie
OdpowiedzUsuńChujnia z grzybnią.
OdpowiedzUsuńCo tak wcześnie? Czyżbyś się szykowała na dżamprezkę sylwestrową we Wrocku?:D
OdpowiedzUsuńJa chyba już niebawem powiem, że oblałam egzaminy i będę mogła w spokoju uczyć się w domu.
Wybrałaś głębokie gardło. Zgadlam?
OdpowiedzUsuńOdprawiałam pieśni pochwalne do leków przeciwbólowych i leżałam w łóżku. Party hard.
OdpowiedzUsuńJakoś nie wysiliłam się na tyle, by wymyślić sobie jakieś postanowienia noworoczne, co dopiero płodzić o nich noteczkę. Chyba, żeby stworzyć notkę potrzebuję ekstremalnej sytuacji - np ostatnio był nią stres spowodowany egzaminem i perspektywa ponad 500 pytań do opanowania w jedną noc.
OdpowiedzUsuńZa to czekam, aż studentka polonistyki spłodzi coś o swoich postanowieniach :> Ty powinnaś "szczelać" notkami co drugi dzień, o obszerności Eposu o Gilgameszu.
Jakoś ostatnie zdanie wyszło mi nie po polsku, hmmm....
OdpowiedzUsuńCzyżbyś też doznała tego na własnej skórze?
OdpowiedzUsuńZgadza się, zgadza. No ja to ostatnio bardzo dogłębnie jej doświadczyłam, także tego...
UsuńZazdroszczę ci. Ja nic nie muszę. W zasadzie to mogłabym se umrzeć.
OdpowiedzUsuńMatura to chuj.
OdpowiedzUsuńZaliczysz, przecież jesteś kujonem:D
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że jesteś kujonem. Przecież ja zawsze mam rację.
OdpowiedzUsuń